Mam więc 19 lat i muszę przyznać, że niezbyt dobrze radzę sobie w związkach. W moim życiu jest dwóch facetów i szczerze myślę, że kocham ich obu, ale nie wiem, który z nich wybrać. Pierwszego poznałam, gdy miałam 17 lat, był ode mnie starszy o trzy lata. Zaczęło się od znajomości (mojej pierwszej) i wyjechałam na studia, nie żegnając się z nim. Przez ostatnie kilka lat dzwoniliśmy do siebie losowo, a on w zeszłym roku zaprosił mnie ponownie na randkę, ale ja powiedziałam nie, ponieważ zawsze nie byłam pewna, czy nawiązać z nim związek, chociaż myślę, że coś do niego czuję jego. Zawsze było z nim coś takiego, co jeśli, czas nie był odpowiedni itp.
Drugi to moja najlepsza przyjaciółka i mój chłopak. Zanim zaczęliśmy się spotykać, podkochiwaliśmy się w sobie i nasz związek jest niesamowity, pomimo swoich wzlotów i upadków. Czasami marzę o tym, by pewnego dnia wyjść za niego za mąż i zawsze czułam, że naszym przeznaczeniem jest być razem na zawsze, jeśli studia i życie nie staną na przeszkodzie. Ale czasami jest między nami wiele dramatów, które obejmują także innych ludzi, ponieważ oboje jesteśmy w greckim życiu i nie wiem, po prostu zazdrość z obu stron, myślę, że to doprowadziło nas do głupich kłótni. Czasami całkowicie się do mnie zamykał i odwrotnie, i to po prostu wkurzało nas oboje. Przez ostatnie kilka miesięcy ten drugi facet był dla mnie tylko przyjacielem (na początku nic się nie wydarzyło, ponieważ nigdy nie zdradziłabym), dopóki nie był… całowaliśmy się, gdy ja i mój chłopak mieliśmy przerwę.
Spalibyśmy razem, ale zatrzymałam się w połowie i zwymiotowałam w łazience. Nie wiem, co jest ze mną nie tak, bo zanim ja i mój chłopak zaczęliśmy się spotykać, często o tym myślałam bardzo zależy mi na tym facecie i chcę z nim być, więc teraz, kiedy to w końcu się wydarzyło, nie wiem, dlaczego nie mogłam tego zrobić To. Mój chłopak się o tym dowiedział i od tego czasu oficjalnie nie jestem z żadnym z nich. Po prostu skaczę tam i z powrotem między nimi lub całkowicie unikam obu. Nie mam żadnego doświadczenia z chłopakami, bo poza nimi wszystko, co kiedykolwiek robiłam, to całkowicie skupiałam się na szkole lub spotkaniach z koleżankami. Wiele razy wdali się w fizyczne bójki na moim kampusie i powiedzieli mi, że muszę wybrać między nimi. Ale szczerze mówiąc, nie wiem, jak to zrobić. Z jednej strony, pierwszy facet był pierwszą osobą, do której kiedykolwiek coś poczułam, ale nigdy nie myślałam, że jesteśmy sobie przeznaczeni, inaczej to by się już stało, prawda? I szczerze, kocham mojego chłopaka tak bardzo, że wciąż chcę to z nim rozwiązać, pomimo wszystkich kłótni, jakie mieliśmy. Jest moim najlepszym przyjacielem i gdybym go straciła, czuję, że cały mój świat by się zawalił. Jeżeli któraś z Was była w takiej sytuacji proszę o pomoc :(